poniedziałek, 6 lipca 2015

Swieto herbaty - Svatek Caje - Cieszyn 2015

Po zeszłorocznej nauczce tym razem nie przegapiłam Święta Herbaty, odbywającego się co roku w Cieszynie (Link). 
Uczta dla zmysłów i podniebienia! :)
Oferta Organizatorów była różnorodna: warsztaty (np. kaligrafii tybetańskiej, niestety przełożone na niedzielę - w związku z czym nie dane mi było uczestniczyć), wykłady (np. o herbacie w Azji), degustacje (np. nieprażonych i prażonych oolongów prowadzone przez Pana Michala Bútora), jadło i napitki (vege, falafel i słodkie wypieki z herbaty), koncerty (np.marokańskiego zespołu Chigaga Group) oraz przede wszystkim śliczna ceramika herbaciana, wystawiona na stoiskach! :)


Czajniczki, shiboridashi, czareczki i inne cacuszka cieszące oko:

 


Pan Michal Bútor w akcji parzenia oolongów:


 Pai Mu Tan z limonką i lodem + pyszne ciastko z matchy:


 Rawzinka z warzywami i pieczarkami, mniam! 

 

Z racji zainteresowań i wykształcenia obowiązkowo musiałam także zwiedzić rotundę św. Mikołaja w Cieszynie. Na szczęście drzwi były otwarte, więc sobie pomyszkowałam. ;) Niestety ze względu na mikroskopijne rozmiary rotundy nie dało się ująć obiektywie całości słynnej empory, a na ołtarz wchodzić nie chciałam.
Empora rotundy św. Mikołaja w Cieszynie:


 Widok na ul. Głęboką od strony wzgórza zamkowego w Cieszynie:


Rynek, w zasadzie ryneczek w Cieszynie i nieodłączne gołąbki! :P











9 komentarzy:

  1. Wspaniałe święto... jednak znowu w tym roku się nie udało :( wyjazd, sesja, obrona, skutecznie mnie zniechęciły... :(
    Jednak obiecuję sobie, że w przyszłym roku, obowiązkowo muszę się wybrać! :)
    Pozdrawiam, Łukasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję obrony! :D Jak Ci poszła? :) I przede wszystkim, jak Ci się podobało w Moskwie?
      Fajnie, jakby za rok udało Ci się wybrać na Święto. :)

      Usuń
    2. Dziękuję ;) Obrona 5, ale na dyplomie 4+ :) A Moskwa jest wspaniała... wiedziałem że mi się spodoba, ale było jeszcze lepiej ;)
      A na przyszły rok muszę się wybrać ;) Nawet koleżanka z grupy mnie namawiała, bo jest właśnie z Cieszyna ;)

      Usuń
    3. Jeszcze raz moje serdeczne gratulacje! :) Będziesz kontynuował ten kierunek na II stopnia?
      Świetnie, że wyjazd Ci się udał. :) Nie wiem, jak reszta miasta, ale Kreml ze swoimi wieżyczkami i murem pewnie robi wrażenie. Już nie mówiąc o tym, że w Moskwie działa dobrze zorganizowane metro, a z niewyjaśnionych powodów lubię ten środek lokomocji (chociaż nie mam zbytniej okazji, by nim pojeździć). ;)

      Usuń
    4. Tak, na II stopniu też rosyjski, ale na specjalności tłumaczeniowej (teraz był biznes). Zdecydowanie, Kreml robi wrażenie, ale i reszta miasta :) A metro rzeczywiście świetnie zorganizowane :) W każdy zakątek miasta można z łatwością dojechać ;) I ta punktualność, której brakuje mi w przypadku autobusów... ;)

      Usuń
    5. Świetnie, biznes i tłumaczenie to dobra mieszanka - jedno pod kątem pracy, a drugie bardziej hobbystycznie. :)

      Usuń
    6. Dokładnie ;) A że tak zapytam... nie byłaś może ostatnio w "Czarce" albo ich nowym sklepie? :) Przymierzam się w końcu do kupienia shibo w komplecie z czarką około 200-250 ml, ale na stronie swojej nie mają niestety... zastanawiałem się, czy by tu do nich nie zadzwonić, czy nie mogli by wystawić jeśli mają coś na stanie, ale pierw pomyślałem że Ciebie zapytam :)

      Usuń
    7. W ich sklepie byłam na początku czerwca, wtedy mieli wystawione ze 3 spore shiboridashi od Pana Willego z czarkami (1 kupiłam, to z tą czarką lapis lazuli).
      Ostatnio niestety nie miałam okazji przechodzić przez tamte okolice, na dniach raczej też się nie zanosi. Jednak gdyby udało mi się kiedyś tam wpaść, to dam Ci znać, co widziałam. :)

      Usuń
    8. Ok, dzięki :) To ja sobie do nich zadzwonię, może coś skombinują :) Podobał mi się ten, który jest teraz na ich stronie widoczny, ale niestety niedostępny... obiecałem sobie że jak wrócę, to go kupię... no i niestety "niespodzianka" - sprzedany :(

      Usuń